Podsumowanie wyników ankiety Wyszków – Warszawa
Na wstępie chciałbym podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w ankiecie. Z początku miałem małe problemy techniczne ale w efekcie udało mi się uzyskać dostęp do wszystkich głosów. Głosowało 335 osób, a same wyniki są dość ciekawe. Poniżej prezentuję krótką analizę oraz wykresy z każdego pytania. Najeżdżając kursorem na diagramy można sprawdzić ilość oddanych głosów na każdą odpowiedź.
Pierwsze pytanie dotyczyło miejsca rozpoczęcia podróży. Tutaj odpowiadała zdecydowana większość osób z Wyszkowa. Trafili się także ankietowani spod Tłuszcza.
Kolejne pytanie dotyczyło najlepszego wariantu trasy do Warszawy. Tutaj 2/3 osób prefeuje z przyzwyczajenia podróż do dworca Wileńskiego niż linią średnicową. Spodziwałem się podobnego wyniku i słusznie. Pod względem przewozów kolejowych pociągi kursujące linią do Wileńskiej są kilkukrotnie mniej podatne na opóźnienia niż te z Zachodniej. Dodatkowo na trasie ze średnicy jedziemy przez stację Warszawa Rembertów, która jest dość problematyczna w węźle Warszawskim, szczególnie dla pociągów z i w kierunku Zielonki.
W pytaniu trzecim byłem dość zaskoczony połową ankietowanych, opowiadającą się za pociągiem przyspieszonym po godzinie szóstej rano. Z własnych obserwacji byłem bardziej przekoanany za trafionym pomysłem połączenia z opcjami po piątej i siódmej.
Kolejne pytanie z opcją popołudniową. Tutaj prawie połowa ankietowanych uznała połączenie późnym popołudniem po godzinie 16-tej za najbardziej odpowiednie. Co do wcześniejszych godzin uważam, że najbardziej kompromisową opcją byłby np. pociąg 13:30-13:40. Warto pamiętać także o tym, że w tych godzinach często jeżdżą pociągi Tłuszcz – Ostrołęka.
Poranne połączenie z myślą o ludziach wracających z nocy. Tutaj większość ankietowanych dobrze zgrała się za opcją po siódmej dlatego, że pociąg potencjalnie po godzinie 6:00 z Wyszkowa mógłby się obrócić na Wileńskim po godzinie 7:00 i przykładowo 7:45 wrócić do Wyszkowa. I już mamy obieg dla takiego połączenia co w warunkach kolejowych jest jedną z najważniejszych rzeczy w organizacji przewozów.
Najważniesza sprawa, czyli połączenia wieczorne z Warszawy. Coś, co jest kompletnie przy obecnym rozkładzie nawet z przesiadkami kompletnie zignorowane i zaniedbane. Polecam porównać wyniki tego pytania z obecnymi połączeniami. Pytanie uderza całkowicie w ludzi odpowiadających za układanie rozkładu jazdy i obnaża ich oderwanie od rzeczywistości. Rozkład głosów dość równy co może być problematyczne lecz na pewno według mnie pociągi po godzinie 17:00 i 20:00 powinny być obowiązkowo.
Nastepne pytanie, którego wyniki znała na pewno większość czyli środek transportu. Obstawiałem tutaj o wiele większą klęskę kolei, która mogłaby być większa gdyby w ankiecie wzięło udział więcej osób. Wynik samochodu szacowałem na większy, a nawet równy z autobusem lecz ten wciąż wypada najlepiej.
Pytanie z dość równomiernym rozkładem głosów. Wyszków i okolice podróżuje głównie codziennie oraz w różne dni miesiąca. Kolejne miejsce to podróż wyłącznie w dni robocze. Widząc wynik podróżujących codziennie i w dni robocze chciałbym zachęcić ich do przeanalizowania swoich kosztów podróży i skonfrontowania ich z ceną miesięcznego biletu Kolei Mazowieckich na odcinku Wyszków – Warszawa Wileńska (306zł) oraz rozkładem jazdy.
Przedostatnie pytanie, które nazywam ,,Problemy Wyszkowskiego pasażera”. Wymieniłem tu główne czynniki zniechęcające obecnie do podróży koleją. Szacowałem wysoki wynik za przesiadką i wszystkimi naraz, więc błąd był niewielki. Można powiedzieć reasumując, że przesiadka jest największym problemem podróży koleją z Wyszkowa do Warszawy i sprawia problem 85,67% ankietowanych. Niestety wszystkich pociagów bezpośrednich zrobić się nie da. Głównie ze względu na obiegowanie taboru i przepustowość linii kolejowej. Trzeba też obsługiwać pociągi do Ostrołęki. Dlatego najlepiej opracować rozkład dla kilku połączeń warszawskich o najkorzystniejszej porze.
Ostatnie pytanie z dość zaskakującym wynikiem, który rzuca światło nadziei dla roli kolei w Wyszkowie – środka transportu, który sto lat temu rozwinął to miasto. 85% osób po zniwelowaniu problematycznych dla nich czynników wybrałaby transport szynowy. Wyniki tego pytania są dość motywujące.
Powyższe wyniki ankiety świadczą o tym, że kolej w Wyszkowie nie jest do końca spisana na pociągi ,,powietrzowozy”, niską frekwencję i puste perony. Pozostaje pytanie, czy ktokolwiek patrząc na naszą linię kolejową zacznie myśleć strategicznie. Nie tak, by jeździło kilka pociągów ale jak i w jakich godzinach i z jaką ofertą to już mniej istotne, tylko tak, by nie powtarzać kontynuowanych schematów z końca lat 90-tych.